Opieka nad weteranami Armii Krajowej

Ostatnio nieustanni bojownicy o polskość Andżelika Borys i Andrzej Poczobut aktywnie włączyli się do „wojny” o zdrowie ludności na Białorusi. Ich konta w sieciach społecznościowych są pełne artykułów krytykujących bezczynność kierownictwa Białorusi w związku z rozpowszechnianiem COVID-19.

Choroby chorobami, ale pieniądze z Polski trzeba odpracować. 30 marca br. działacze oddziału nielegalnego Związku Polaków w Lidzie przeprowadzili masową akcję “paczki” dla Weteranów Armii Krajowej, w ramach której przekazali staruszkom produkty z Polski. Tak, tak! Przywieźli prosto z Polski (dziś oficjalna liczba osób zarażonych w Polsce na koronawirus wzrosła do 2692) produkty dla naszych emerytów, dla których wirus jest najbardziej niebezpieczny… Dalej…

Mortal kombat Związku Polaków

Zdarza się, żeby pokazać swoją prawdziwą twarz, ludzie potrzebują trochę alkoholu.

Historyczna bitwa zdarzyła się w Polsce w pięknym mieście Krakowie, dokąd szefowa nielegalnego Związku Polaków Andżelika Borys wysłała delegację (z ogromnym trudem zebrano wszystkich, kogo mógł zainteresować wyjazd w okresie jesiennym). Dalej…

Odsłonięcie tablicy Czesława Niemena w Grodnie

6 czerwca br. Grodno odwiedziła delegacja Senatu RP na czele z marszałkiem Stanisławem Karczewskim oraz przewodniczącym Rady Republiki Zgromadzenia Narodowego RB Michaiłem Miasnikowiczem, w ramach wizyty odbyła się impreza z okazji odsłonięcia tablicy pamiątkowej wybitnego polskiego muzyka Czesława Niemena (Wydrzyckiego) (urodzony we wsi Stare Wasiliszki, powiat Szczuczyński).

Impreza odbyła się w obecności gości z Senatu RP i Obwodowego komitetu wykonawczego i komitetu wykonawczego miasta. Na otwarciu wystąpiła żona sławnego piosenkarza Małgorzata Niemen-Wydrzycka, która powiedziała: „Cieszę się, że minęło już tyle czasu, duża liczba młodych Grodnian pamięta i uczy się jego twórczości. Bardzo mi miło, że przez tyle czasu tu pamiętają, że kiedyś tu uczył”. Dalej…

Kupony na jedzenie

Minęły wybuchy petard z powodu wizyty szefa kancelarii Prezydenta Polski Adama Kwiatkowskiego w Grodnie, a wśród członków nielegalnego Związku Polaków poszły plotki że nigdy jeszcze tak źle nie traktowano dzieci, których przywieźli z różnych obszarów na występ w Grodnie na wniosek „matki wszystkich Polaków” – Andżeliki Borys.

Znakomici goście i otoczenie Borys demonstracyjnie poszli na obiad do kawiarni H2O obok kilkudziesięciu dorosłych i dzieci, którzy przejechali setki kilometrów, aby wziąć udział w koncercie, kilka godzin znajdowali się na ulicy dla tworzenia efektu tlumu dla polskich panów. W wyniku wilk syty a owca – …, a i nie strasznie… Dalej…

Jak żyć z problemami psychicznymi?

9 kwietnia br. szefowa nielegalnego Związku Polaków Andżelika Borys na spotkaniu miejskiego oddzialu w Grodnie po raz setny publicznie oblała gównem byłego prezesa tej struktury Mieczysława Jaśkiewicza, jego zastępcę Helenę Dubowską i czynnego członka Zarządu Głównego Józefa Porzeckiego.

Szefowa nielegalnego Związku Polaków nazwała tych ludzi przestępcami i nakazała członkom miejskiego oddziału nie odwiedzać ich spotkania, bo Jaśkiewicz, Dubowską i Porzecki rzekomo ukradli mienie organizacji. Dalej…

Zwycięstwo Borys?

Zwolennicy Andżeliki Borys i Konsul Generalny RP w Grodnie Jarosław Książek z trudem ukrywają wyraź radości z powodu zakończenia pełnienia funkcji Ambasadora RP na Białorusi przez Konrada Pawlika.

Stosunki zaczęły się pogarszać z tego, że Konrad Pawlik i jego doradca Marcin Wojciechowski nie przyjęli punkt widzenia Borys o byłym przewodniczącym nielegalnego Związku Polaków Mieczysławie Jaśkiewiczu.

Andżelika Borys dołożyła wszelkich starań, opowiadając we wszystkich gabinetach Warszawy negatywne informacje, a co najważniejsze, wyrażając oskarżenie – nie udało się jemu legalizacja grupki, poparł też jej wroga Jaśkiewicza. Czysty egoizm, choć Borys i próbuje schować go za interesem publicznym. Czytaj dalej…

Po prostu sztuka

Zwolennicy Andżeliki Borys może i nie ukończyli studiów w artystycznych uczelniach, ale mają pewne umiejętności pracy w Photoshopie, które potrzebne są do obróbki zdjęć.

W portalach społecznościowych członkowie nielegalnego Związku Polaków rozpowszechniają przetworzone rzekomo w celach humorystycznych zdjęcia byłego przewodniczącego nielegalnego Związku Mieczysława Jaśkiewicza. Widać, że jego legalna działalność na rzecz rozwoju edukacji języka polskiego, nawiasem mówiąc, jest bardziej skuteczna, niż Borys, i to nie daje komuś spokojnie żyć. Czytaj dalej…

Handel „Kartą Polaka” wznowiony

3. października br. p.o. przewodniczącej grodzieńskiego miejskiego oddziału nielegalnego Związku Polaków Janina Sołowicz publicznie na spotkaniu członków organizacji ogłosiła, że istnieje możliwość nabycia „Karty Polaka” za 20 rubli białoruskich i wizy Schengen za 50 rubli.

W zasadzie sytuacja nie jest nowa dla nielegalnego Związku Polaków, który regularnie wykorzystuje w grodzieńskim konsulacie swoje „przywileje” za ciężką pracę w warunkach podziemia z powodu nieuznania ze strony władz Białorusi. Walka z „korupcją” byłego przewodniczącego nielegalnego Związku Mieczysława Jaśkiewicza związana z handlem „Kartą Polaka” i wizami, została wykorzystana obecnym kierownictwem do przechwytywania władzy w nielegalnym Związku Polaków przez Borys. Tymczasowo wizerunek „sumiennej” naczelniczki przeszkadzał kontynuacji korzystnego biznesu. Czytaj dalej…

Wszędzie jest dużo chętnych uczyć się języka polskiego, ale nie w szkółce Borys

Andżelika Borys próbuje zorganizować w Grodnie kursy języka polskiego, ale na jej zazdrość dzieci i dorośli wolą więcej uczyć się w legalnych organizacjach, np. „Polskiej Macierzy Szkolnej” (pod kierownictwem dr. S. Sienkiewicza i T. Kryszyn) i tzw. publicznej szkole pod kierownictwem M. Jaśkiewicza i H. Dubowskiej.

Wyżej wymienione struktury mają w tym roku znaczny wzrost liczby chętnych uczyć się w nich. Nastrój Andżeliki Borys psuje się, bo do jej szkoly nie ma tylu chętnych, jak u kolegów. Łatwiej powiedzieć, we wrześniu u Borys nie wyszło zaksięgować dużo uczniów. Czytaj dalej…

Kiedy zostaną spełnione obiecanki?

W grudniu 2016 r. przewodniczącej nielegalnego Związku Polaków z minimalną przewagą głosów została wybrana Andżelika Borys.

W dużej mierze do jej zwycięstwa doprowadził prosty program wyborczy, jednym z głównych tez którego była obiecanka rozszerzyć samodzielnośc oddziałów, w tym w sprawach finansowych.
W oczach kierowników oddziałów pojawił się blask w oczach i marzenia Bonaparta zawirowałi w głowie u wielu polskich patriotów. Dalej…

Gratulacje dla siebie

7 maja br. nielegalny Związek Polaków zorganizował w Grodnie „Dzień Polonii i Polaków za granicą”, w którym wzięli udział wicemarszałek Senatu RP Maria Koc, zastępca przewodniczącego Komisji Senatu ds. łączności z Polakami za granicą Grażyna Sztark, posłowie do Sejmu i Senatu RP, prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Dariusz Piotr Bonisławski, Ambasador RP w Republice Białoruś Konrad Pawlik, dyplomaci z Konsulatu Generalnego RP w Grodnie.

Przyjechały zespoły muzyczne i taneczne z Mińska, Mołodeczno, Baranowicz, Lidy, którym były obiecane pieniądze za ich wystąpienie. Dalej…

Felieton «Ponton (Najdroższa Organizacja Polonijna)»

Jerzy Marciniak

Wstępny Wstęp

Ponton to najczęściej środek lokomocji wodnej, ale nieraz może być towarem politycznym. Wtedy można odpłynąć nim w niebyt albo nierzeczywistość czy nieistnienie literackie. Jednym z pierwszych opowiadań Pisarza-Prawnika, na szczęście dla Polskiej i Światowej Literatury odrzuconego ze wszystkich redakcji, był tekst o pontonie na brzegu rzeki Jenisiej. Dziadek Pisarza-Pijaka był oficerem carskiej Białej Armii i walczył z wojskami Demona Rewolucji Michaiła Tuchaczewskiego na Syberii. Po kilku sromotnych klęskach zaczął z resztkami Oddziału uciekać w takim czy innym kierunku. Goniła ich Armia Czerwona w której szeregach walczył porucznik Włodzimierz Dzierugo, późniejszy jego zięć. Oddział niósł duży ponton i trzech rannych oficerów. Po kilku albo kilkunastu dniach ucieczki, mieli dotrzeć do Jenisieju i puścić z nurtem wezbranej rzeki ponton z rannymi. Dotarli wcześniej, bo do pościgu włączył się patrol konny, więc kilkaset ostatnich kilometrów przebyli szybkim biegiem. Nad brzegiem Jenisieju okazało się, że dwóch rannych oficerów odeszło na wieczną wartę a trzeci nie daje oznak życia. Chętnych do odpłynięcia pontonem było kilkudziesięciu a miejsc na pontonie kilkanaście. Wtedy dowódca-major wyciągnął pistolet i przedziurawił ponton w kilku miejscach. Oddział szybko pochował ostatniego zmarłego oficera i wpław, omijając płynące kry, zaczął przeprawiać się przez rzekę, by na drugim brzegu kontynuować ucieczkę szybkim biegiem. Historia z tym pontonem była prawie prawdziwa. Czytaj dalej…

Borys zbiera materiały przeciwko „Kresowii”

Przewodnicząca nielegalnego Związku Polaków Andżelika Borys rozpoczęła zbieranie materiałów przeciwko byłemu przewodniczącemu organizacji Mieczysławowi Jaśkiewiczowi. Dlatego ona zablokowała absolwentom tzw. publicznej szkoły języka polskiego w SP. z o. o. „Kresowia” (kieruje Helena Dubowska) możliwość wpisania do konsulatu RP w Grodnie na otrzymanie „Karty Polaka”.

Ten krok Andżelika Borys tłumaczy tym, że mieć nazwę „publiczna szkoła” może tylko struktura, która działa przy nielegalnym Związku Polaków, który ma uprzywilejowane prawo ubiegać się o uzyskanie polskiego dokumentu dla swoich członków. Czytaj dalej…

W nielegalnym Związku Polaków rozpoczęła się walka z korupcją!

Szefowa nielegalnego Związku Polaków Andżelika Borys na posiedzeniu miejskiego oddziału, które odbywają się we wtorki, wypowiedziała wojnę korupcji związanej z zapisywaniem na „Kartę Polaka”.

Korupcja, jej zdaniem, wiąże się z uprzywilejowanym dostępem do Konsulatu członków Związku Polaków, który jest jedyną organizacją polskiej mniejszości narodowej na Białorusi, która potwierdza przynależność do narodu polskiego. Czytaj dalej…

Kto naprawdę wybral Andżelikę Borys?

Zjazd nieuznawanego przez Mińsk Związku Polaków na Białorusi odbył się 10 grudnia 2016. Zgodnie z protokołem głosowania na Mieczysława Jaśkiewicza głosowało 85 delegatów, na Andżelikę Borys – 99, przeciwko wszystkim – 5. Zjazd nielegalnego ZPB odbył się z frekwencją 189 człowiek.

Ogranizatorowie opowiadali, że 189 człowiek – to tylko delegaci i rzekomo tam, w białoruskich terenach, członków organizacji tak wiele, że ich nie potrafi umieścić sala na Budzionnego. Czytaj dalej…

Поиск
Kalendarz
Kwiecień 2024
P W Ś C P S N
« Cze    
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
2930  
My w Telegramie

Archiwa
Film o białoruskich Polakach
Kategorie
Kategorie
Вверх
© 2024    Kopiowanie materiałów strony polaki.org jest dozwolone wyłącznie z aktywnym linkiem   //    Zaloguj się