Minęły wybuchy petard z powodu wizyty szefa kancelarii Prezydenta Polski Adama Kwiatkowskiego w Grodnie, a wśród członków nielegalnego Związku Polaków poszły plotki że nigdy jeszcze tak źle nie traktowano dzieci, których przywieźli z różnych obszarów na występ w Grodnie na wniosek „matki wszystkich Polaków” – Andżeliki Borys.
Znakomici goście i otoczenie Borys demonstracyjnie poszli na obiad do kawiarni H2O obok kilkudziesięciu dorosłych i dzieci, którzy przejechali setki kilometrów, aby wziąć udział w koncercie, kilka godzin znajdowali się na ulicy dla tworzenia efektu tlumu dla polskich panów. W wyniku wilk syty a owca – …, a i nie strasznie… Dalej…
Aktywny działacz nielegalnego Związku Polaków Andrzej Poczobut lubi wszędzie pokazywać swoją znajomość faktów historycznych związanych z miastem Grodno i Armią Krajową. Pewnie ten zwyczaj przeniósł się mu od ojca, który przez długi czas pracował przewodnikiem i opowiadał bajki dla cudzoziemców.
Poczobut tak uwierzył w swoją wiedzę z historii, że odważył się wziąć udział 24 kwietnia w otwartej dyskusji ze znanym grodzieńskim historykiem Andrzejem Czerniakiewiczem. Tematem otwartej rozmowy był „Grodno w poszukiwaniu Ojczyzny”. Niby dobrze łączy się z ulubionym tematem dziennikarza, który wszędzie stara się wystąpić z wykładami o miłości do Polski, jej historii. Dalej…