Domu Harcerza w Brześciu nie będzie!

GRODNENSIS napisał(a):

Kilka lat temu były przewodniczący nielegalnego Związku Polaków próbował przeprowadzić harcerskie spotkania w okolicy Rosi. Pomagał wszystkim, którzy odeszli z społecznego zjednoczenia „Harcerstwo”.

PAN X napisał(a):

kiedy Alina Jaroszewicz została wyrzucona Borys z ZPB?

Bożena napisał(a):

Panna Borys mówi nie ! Polski MSZ się podporządkuje, w końcu szefowa to szefowa !!! Szefowej zdradzę, że w 2009 harcerze z Domu Polskiego w Iwieńcu pod moim przewodem, a decyzją ówczesnej pani dyrektor (przypsiółki panny Andżeliki,a w tym wypadku sabotażystki) wzięli udział w Międzynarodowym Festiwalu Piosenki Harcerskiej organizowanym w Rosi przez … o zgrozo … „reżimowy” ZPB. Młodzież z Iwieńca zajęła III miejsce. Nie żeby pani dyrektor się paliła do pomysłu wziąć udział w imprezie, ot po prostu zagwozdka taka, zaproszenie przyszło, na całe nieszczęście otworzyła pocztę w mojej obecności, ciężko by było wytłumaczyć mi, że w imprezach promujących POLSKOŚĆ i harcerską tradycję Borysowski Dom Polski udziału nie weźmie … bo …. polityka taka … mimo, że w statucie zapisane organizacja apolityczna !!! Kolejnym nieszczęściem III miejsce w Festiwalu iwienieckich harcerzy. O ile sam wyjazd można było ukryć, o tyle wieść, że młodzież odniosła sukces po Iwieńcu rozniosło się echem. Ba, ja to nawet otrzymałam podziękowania od władz miasta, za promocję kultury polskiej … Pan (ówczesny) konsul obiecał jakoś to załatwić by pani dyrektor w niełaskę pani szefowej nie popadła. Za takie bowiem sprzeniewierzenie mogła podzielić los działaczy z Brześcia. Jak obiecał tak widać uczynił, pani dyrektor włos z głowy nie spadł, na czarną listę sabotażystów jej nie wpisano, za to wpisano mnie. Bo jakże to POLSKOŚCIĄ się zajmować gdy cele i misja dalece inne. Ciąg dalszy nastąpił … panna Borys pilnuje by się ta POLSKOŚĆ nie rozpleniła