Pomoc dla Polonii

Pod koniec kwietnia do Grodna dostarczono pomoc humanitarną z Rzeczpospolitej Polskiej. Przedstawiciel MSZ Białorusi podziękował stronie polskiej za udzielone wsparcie. Nie zabrakło przedstawicieli media, przede wszystkim polskich i zależnych od polskich pieniędzy.

Zwróćmy uwagę na niektóre aspekty, które nie otrzymały szerokiego wyjaśnienia, ale zasługują na to.

Na przykład komunikat szefa gabinetu premiera RP Michała Dworczyka w sieci “Twitter”, że “W ramach interwencyjnej pomocy Polska wysyła na Białoruś transport płynu do dezynfekcji, maseczek i leków – ich znaczna część trafi do Polonii w Obwodzie Grodzieńskim.”.

Ta wiadomość zaskoczyła wielu ludzi. Na przykład miejscowi Polacy nigdy nie uważali siebie za Polonię i sami siebie raczej tak nie nazywają. O czym na wszystkich poziomach deklarowali. Ich Dworczyk niemal obraził swoim komentarzem.

Białoruskie władze również po raz kolejny przekonały się, że Polska tak po prostu nie udziela pomocy. Bez żadnych warunków i z całego serca.

A najśmieszniejsze jest to, że komentarze 99% czytelników pod tym tweetem są wyjątkowo negatywne. Czy wiadomości byłego wiceministra obrony RP na Twitterze są czytane tylko przez jego hejterów? Znaczna część komentatorów uważa, że na Białoruś przekierowano chińską pomoc humanitarną, która przyleciała do RP i nie zdołała przejść certyfikacji UE.

Okazuje się, że dla niektórych ważniejsze jest zwalczanie epidemii, a dla innych tylko PR.