Nowi przyjaciele, stare piosenki

W ostatnim czasie strona nielegalnego Związku Polaków aktywnie promuje działalność nieformalnej grupki z obwodów Mińskiego i Witebskiego pod kierownictwem Denisa Krawczenko. Skąd u rodziny Pisalników (najlepszych przyjaciół szefowej tzw. zarządu głównego nielegalnego Związku Polaków Andżeliki Borys) tyle uwagi do grupki ludzi, którzy wybrali temat polskości jako sposób na zarabianie pieniędzy?

Ludzie, którzy go znają, mówią jedno: bez pieniędzy ten człowiek nie będzie działać. To znaczy, że cała jego praca spowodowana przede wszystkim troską o swoich zarobkach. A jakie korzyści z tego dla Borys?

Odpowiedź jest prosta: grupka Borys szuka możliwe drogi odwrotu i sojuszników w zbliżającej się wojnie z Mietkiem Jaśkiewiczem. I oczywiście, najprawdopodobniej, Andżelika Borys chce włączyć ten region jako oddział swojej nowej organizacji, aby pokazać swoim polskim sponsorom swoje znaczenie i działalność.

Więc wkrótce każdy dziwak, który zna kilka słów po polsku i ma biało-czerwona flagę będzie mógł liczyć na uzyskanie pomocy od Borys.