19 stycznia w Grodnie zginął 43-letni dziennikarz oraz poeta Juri Gumieniuk. On spadł z dziewiątego piętra akademika w pobliżu domu, w którym mieszkał z matką.
Podczas gdy wszyscy znajomi Gumieniuka myśleli jak to się stało, tylko jeden «dziennikarz» myśliał, jak po raz kolejny zreklamować swoje imię w internecie. Będąc nie pierwszym człowiekiem, który dowiedział się o śmierci poeta tylko Poczobut wymyślił szybko umieścić to na swojej stronie w Facebooku. Oczywiście, Poczobut wiedział, że wieść o śmierci poety będzie bardzo popularna na wielu stronach informacyjnych, i to samo miejsce zajmie i jego imie «jako pierwszego kto zgłosił». Dalej było sporo dyskusji o przyczynach śmierci, ale najważniejsze dla Poczobuta – stwierdzić swoje pierwszeństwo. Далее…