Nieleglany ZPB zbiera pieniędzy

Na jednym z tradycyjnych zebrań nieleglanego na Białorusi Związku Polaków ogłoszono o zbieraniu finansów dla uwięzionych byłych kandydatów na prezydenta. Większość zebranych zażądała zbierać pieniędzy dla Alesia Michalewicza. On przychodził na zebranie, jego pamiętają, do tego jednej z jego obietnic było uregulowanie sytuacji w polskiej mniejszości narodowej na Białorusi.
Niewiadomo tylko, w jaki sposób Michalewicz rozwiązał by to pytanie jeżeli by został prezydentem. Czy nie jest bładem poparcie tego kandydata. Przypomijmy, że on wystartował w wyborach od patii BNF, która wiadoma jest radykalnymi nacjonalistycznymi poglądami. Możliwie jest, że polskie pytanie też było by rozwiązane w taki sposób: szkóły polski były by zamknięte i wogóle nie było by żadnej aktywności polonijnej na Białorusi. Trzeba przypomnieć lidera i założyciela BNF Zianona Paźniaka, który jest wiadomy dzięki swoim nacjonalistycznym wypowiedziom.
Być może teraz trzeba podtrzymać innych ludzi, którzy naprawdę mogli by pomóc Polakom Białorusi?