Romańczuk – Polak?

Wczoraj na tut.by odbyła się ostatnia runda debatów między kandydatami na prezydenta Białorusi Jarosławem Romańzukiem, Mikołajem Statkiewiczem oraz Witalijem Rymaszewskim. Na pytanie do Romańzuka, czy jest on Polakiem i czy ma Kartę Polaka, kandydat na prezydenta odpowiedział, że Karty nie ma, a potem zaczął usprawiedliwiać się, że prawdę mówiąć on jest Polakiem, ale nie widzi w tym nic złego. Jarosław Romańzuk oświadczył, że jego rodzicy, babcia, dziadek byli Polakami i dla tego on także liczy siebie Polakiem. Powiedział, że było by zdradą teraz odmówić się od swoich korzeni.
Ale zabrzmiało tak, niby on powiedział: „wybaczcie mnie, że jestem Polakiem, tak otrzymało się, ale ja teraz nie mogę odmówić się od swojego pochodzenia, mnie trzeba być dumnym z tego, być może w przyszłości ja potrafie nazywać siebie prawdziwym Białorusinem”. W końcu Jarosław dodał, że kultura polska jest częścią kultury białoruskiej.
Naszym zdaniem takie oświadczenia kandydata na prezydenta śa zdradą interesów narodu polskiego, i liczyć Jarosława Romańzuka Polakiem więcej nie trzeba. On publicznie, niech i pośrednie, odmówił się od swojej narodowości, żeby otrzymać krótką korzyść polityczną.