Odyseja walki z polskoscią na Litwie

W końcu czerwca w Sejmie litewskim odbyła się konferencja prasowa z udziałem przedstawicieli litewskich partii i organizacji nacjonalistycznych. W przedsięwzięciu wzeli udział kilka posłow Sejma, namiestnik rządu na powiat wileński oraz przewodniczący Związku Litwinów Wileńszczyzny na Wychodźstwie. Zebrani akcentowali konieczność zwalczania polskości na Wileńszczyźnie na wszystkich szczeblach.

Uczestnicy konferencji oświadczyli, że to, co w ciągu 400 lat nie zniszczyła na Litwie „polska wiara” ma dokończyć Karta Polaka. Zdaniem przedstawicieli litewskich nacjonalistów Karta Polaka est tylko po to, żeby spolonizowani Litwini „broń Boże, nie wątpili w swoje pochodzenie narodowe”. Skrytykowano też inicjatywę władz Wilna nazwania jednej z ulic miasta imieniem prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Błędem też nazwano podpisanie Traktatu Polsko-Litewskiego. Polsce, która wtedy starała się o członkostwo w NATO, bardzo zależało na podpisaniu tego Traktatu, zaś strona litewska nie wyczuła tej sytuacji i nie wymusiła w zamian przyznania przez Polskę „okupacji Wileńszczyzny, której skutki są znaczne do dzisiaj”. Domówili się, że dalej będą trwali „w swojej odysei” w zwalczaniu polskości na Wileńszczyźnie.

I to odbywa się w państwie – członku Unii Europejskiej. Jeżeli by coś podobnego oświadczono przez białoruskich urzędników lub przedstawicieli organizacji społecznych, zostali by świadkami histerii na pełną skalę w polskich mediach, jak działo się wielokrotnie. Jeżeli naciskać na władze białoruskie, to będzie wspierane przez wszystkie „demokratyczne” państwa.

Na Litwie jest po prostu niemożliwe istnienie takich organizacji jak Związek Polaków pod przewodnictwem Anżeliki Orechwo, radykalnych wobec władz kraju zamieszkania. Nie można bezkarnie łamać prawo, ponieważ nastąpi kara. Kiedy na Białorusi ścigane Andżelikę Borys firmę „Polonika” lub kogoś jeszcze, to wydaje się za presję na Polaków Białorusi. Litwa jest państwem „demokratycznym” i nikt nie może nic powiedzieć. Na Białorusi podobne organizacje mogą zarabiać na walce z reżimem i one to robią.

Wszystko to już napewno rozumieją w Polsce na najwyszszym szczeblu władzy. Na Białorusi naprawdę niema takich ataków na Polaków, jak to podaje Związek Polaków Orechwo i Poczobuta, ale z tym ciężko zgodzić się. Myślimy że przez jakiś czas wszystko będzie w porządku.

Szczegóły konferencji prasowej możecie poczytać tutaj.

Навигация

Предыдущая статья: ←

Следующая статья:

К записи "Odyseja walki z polskoscią na Litwie" 2 komentarze
  1. ego napisał(a):

    „ugryzła żmija Litwina i … zdechła gadzina … od jadu Żmudzina”

  2. Kolasa napisał(a):

    Ci nacjonaliści litewscy to chyba wbrew swojej woli wyszli z CCCP, znaleźli się w Unii Europejskiej i… XXI wieku!
    Zawracają kijem rzekę.
    Naród litewski wybrał członkostwo w Unii Europejskiej i prawo unijne.

Оставить свой комментарий

Поиск
Kalendarz
Kwiecień 2024
P W Ś C P S N
« Cze    
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
2930  
My w Telegramie

Archiwa
Film o białoruskich Polakach
Kategorie
Kategorie
Вверх
© 2024    Kopiowanie materiałów strony polaki.org jest dozwolone wyłącznie z aktywnym linkiem   //    Zaloguj się