III Forum Oświaty Polskiej na Białorusi

W dniach 15-16 czerwca br. w Grodnie odbyło się III Forum Oświaty Polskiej na Białorusi. W imprezie wzieli udział konsul Generalny RP w Grodnie Andrzej Chodkiewicz, prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Longin Komołowski, prezes Towarzystwa Kultury Ziemi Lidzkiej Aleksander Kołyszko, były prezesowie Związku Polaków na Białorusi Tadeusz Gawin i Andżelika Borys, delegacja Stowarzyszenia „Polska Macierż szkolna na Białorusi” Stanisław Sienkiewicz, Teresa Kryszyń, Antoni Pacenko, Władimierz Lawszuk, Alina Żylińska, dyrektor Liceum Społecznego ZPB Helena Dubowska i kierownik lokalnej grodzieńskiej grupki Mieczysław Jaśkiewicz.

Nie będziemy pisać o tym, co wszyscy wiedzą i mówią: od momentu, gdy finansowanie Polaków przekazali z Senatu Polski do MSZ, pogorszyła się sytuacja z wyjazdami edukacyjnymi do Polski, są problemy z podręcznikami.

Omawiano też problem redukcji uczenia się uczniów w języku polskim, jednak trzeba zauważyć, że w ogóle łączna liczba uczniów w kraju zmniejszyła się w ciągu pięciu lat na 20%.

O tym, że dyplomatom Polski było przykro patrzeć, jak kłócą się przedstawiciele polskiej edukacji, nie będziemy mówić. Na pewno, do nich nie raz powracała myśl, czy warto było wydawać tyle pieniędzy, aby słuchać te bzdury.

Szkoda, że te pieniądze nie poszły na wydanie podręczników i książek.

Zwłaszcza, musimy zwrócić uwagę na występ Jaśkiewicza – zapytajmy nauczycieli języka polskiego, czy coś sensownego ten odległy od edukacji człowiek powiedział? Spójrzcie na zdjęcie i przejrzyjcie się, jak mu ciekawe słuchanie wypowiedzi innych mówców. Dobrze przynajmniej nie zasnął. Nawet znany dziennikarz Andrzej Poczobut nic nie napisał.

Setny raz powiedzmy, że dopóki na konferencjach (przy stole negocjacji) nie będzie przedstawicieli władz białoruskich – będą forumy tego typu stratą czasu i pieniędzy.