Nie tylko karta Polaka daje przywileje na granicy

Co raz częściej w Internecie pojawia się informacją, że dyplomaci różnych krajów zarabiają za pomocą kontrabandy wykorzystując swoje paszporty dyplomatyczne. W końcu ubiegłego roku wiele gwałtu narobiła historia z dwoma polskimi konsulami, którzy próbowali przewieźć przez granicę 5 tys. paczek papierosów z Białorusi do Polski w okolicach Brześcia.

Teraz ucierpieli ich koledzy z Litwy. Ochroniarz Konsulatu Generalnego Litwy w Grodnie Tomas Kaminskas też nauczył się zarabianiu. On naładował w swój samochód s dyplomatycznym numerem rejestracyjnym 1000 paczek papierosów „West” i miał nadzieje prewieźć to wszystko, ale był zatrzymany przez litewską straż graniczną w punkcie Rajgardas.

Możemy przypuścić, że nie tylko ci złapani dyplomaci Polski i Litwy zajmują się podobnym biznesem. Ale czemu nie wziąć ze sobą odjeżdżając na wakacje do Warszawy czy Wilna tanich białoruskich papierosów wiedząc, że samochód nikt nie będzie sprawdzał?