Dziennikarz Roku

Dziennikarz Gazety Wyborczej Andrzej Poczobut został Dziennikarzem Roku 2011 tegorocznych nagród miesięcznika Press. Oprócz statuetki – Stalówki – Dziennikarz Roku otrzymał czek na 10 tys. euro. Osobiście nie mógł wzięć udział w ceremonii, wysłał do Warszawy swoją żonę Oksanę z kolegą Igorem Bancerem. To już nie pierwsza podróż pary do warszawskiego hotelu „Hilton”. 17 listopada Andrzej został laureatem nagrody im.Wojciechoiwskiego i dostał 50 tys. złotych z rąk przedstawicieli Radia Zet „za artykuły o białoruskim dyktatorze, fałszowaniu wyborów prezydenckich i represjach wobec opozycjonistów”.

Taki on jest, działacz nieuznawanego przez Mińsk Związku Polaków na Białorusi. Artykuły pana Poczobuta są w większości o białoruskich wydarzeniach politycznych . I tylko. Nic ciekawego, gdzieś to już było, ktoś to już pisał. Dzisiaj jest bardzo elegancko pisać złe rzeczy o białoruskich władzach. Kto to robi, jest w plusach w niektórych mediach europejskich.W ten sposób można otrzymać nagrody mimo tego, że są tacy wybitni ludzie jak ks. Adam Boniecki, który w ciągu swego życia zrobił dla Polski o wiele więcej, ale głównej nagrody nie otrzymał.

Poczobut także musi podziękować służby specjalne Baiłorusi, które odegrali znaczna rolę w życiu dziennikarza.

Teraz nie ma wielkich dochodów od rodzinnego biznesu w Związku, ale pomagają premii dziennikarskie. Jedno pytanie: czy opowiadał Poczobut o tych premiach osobam starzym, którzy zbierali pieniądze dla rodziny podczas jego rekreacji w więzieniu?

Навигация

Предыдущая статья: ←

Следующая статья:

Оставить свой комментарий

Поиск
Kalendarz
Kwiecień 2024
P W Ś C P S N
« Cze    
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
2930  
My w Telegramie

Archiwa
Film o białoruskich Polakach
Kategorie
Kategorie
Вверх
© 2024    Kopiowanie materiałów strony polaki.org jest dozwolone wyłącznie z aktywnym linkiem   //    Zaloguj się