Sprawa Poczobuta żyje

Andrzej Poczobut siedzi w więzieniu, ale jego wpływ na członków nielegalnego Związku Polaków nie słabnie do dziś. Anżelika Orechwo i Igor Bancer zdecydowali podtrzymać go. Z tego powodu przyszykowali list, w którym potrzebują uwolnić dziłacza ZPB. Teraz potrzebują, żeby każdy członek organizacji podpisał ten list. Wiele kto podpisywa, ale niektórzy rezygnują. Z różnych powodów: ktoś poprostu nie sympatyzuje Poczobutowi, ktoś nie podzielił z nim pieniądze, a ktoś chce pracować w społecznym zjednoczeniu bez polityki, do której Andrzej ciągnie organizację.

Z tymi, kto zrezygnował, prowadzą pracę wychowawczą w najlepszych tradycjach komunistycznej przeszłości. Ludzie otrzymują pogrożki, że zostaną zwolnieni z pracy w firmie „Kresowia”, gdzie idzie rozdzielenie pieniędzy z Polski. Dla pracownika spółki to znaczy tragedię finansową, dla tego że zza radykalnego udziału w działalności organizacji oni prawdopodobnie nie zdążą znaleźć pracę w białoruskich urzędach państwowych. Człowiek będzie poprostu wyrzucony. Dla tych, którzy nie pracują w „Kresowii”, jest inny sposób przestraszania: pozbawienie Karty Polaka albo wpisywanie na listę ludzi, dla których wjazd do Polski jest zabroniony, jak dla aktywnych działaczy Związku Polaków pod kierownictwem Siemaszko.

Andrzej Poczobut ma wiernych zwolenników na wolności, którzy nie pozwolą na niszczenie jego sprawy. Główne jest nadal tworzyć widoczność, że organizacja zyje i jest jednolitna. Metody nie mają znaczenia.

Навигация

Предыдущая статья: ←

Следующая статья:

К записи "Sprawa Poczobuta żyje" есть 1 комментарий
  1. Róg Kowalski napisał(a):

    Poczobutt wiecznie żywy, jak Lenin i jego „sprawka” też 🙂

Оставить свой комментарий

Поиск
Kalendarz
Kwiecień 2024
P W Ś C P S N
« Cze    
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
2930  
My w Telegramie

Archiwa
Film o białoruskich Polakach
Kategorie
Kategorie
Вверх
© 2024    Kopiowanie materiałów strony polaki.org jest dozwolone wyłącznie z aktywnym linkiem   //    Zaloguj się