W Grodzieńskim miejskim oddziałe nielegalnego Związku Polaków szykuje się kolejny konflikt. Ludzie są niezadowoleni, że pełniąca obowiązki prezesa miejskiego oddziału Janina Sołowicz odnosi się do nich jak do bydła.
Co jej daje takie prawo? Może szlachetne pochodzenie Janine przyćmiło zrozumienie rzeczywistości i postawiło ją nad innymi? Najprawdopodobniej Jania Sołowicz wie, że jej właściciel Metek Jaśkiewicz nie da jej skrzywdzić. Przecież on ją postawił na to stanowisko, a opinia innych ludzi im obojętna. Nie jest jasne, za jakie zasługi i umiejętności ta brutalna kobieta stała na czele Grodzieńskiego oddziału. Далее…