Od momentu rozłamu w brzeskim dziale nieuznawanego przez Mińsk Związku Polaków minął już prawie rok. Podczas gdy Jaroszewicz (byłe kierownictwo nielegitymnej organizacji) ze swoim „Forum Polskich inicjatyw lokalnych” szuka wsparcia w Polsce „nowy” dział pod kierownictwem Adamczyk już odczuł na sobie, co to znaczy zajmować się lokalną pracą polonijną.
Do momentu utworzenia „nowego” oddziału w Brześciu w 2013 roku ze strony prezesa Jaśkiewicza było wiele obietnic miejscowym zwolennikom. Mówił że będzie wsparcie z Grodna, da pieniędzy. Nie bójcie się Jaroczewicz oraz Paniszewej (byłe kireownictwo nieuznawanego Związku w obwodzie Brzeskim), tylko o pieniądzach myślą. Utworzymy własny dział i w nim będziemy pracować. W wyniku jakoś utworzyli dział, znaleźli pomieszczenie. I wszystko, dalej trzeba pracować. Далее…