„Ostatnie wydarzenia na Ukrainie dowiodły, że nie ma alternatywy dla ścieżki rewolucyjnej. Na tym tle nieczytelność stanowiska liderów opozycyjnych, parlamentarnych partii i ich obawy przed przeprowadzeniem rewolucji zobowiązują mnie do wzięcia na siebie odpowiedzialności za proces rewolucyjny i dalszy przebieg wydarzeń. Szczególnie za to, co miało miejsce na Ukrainie, za to, co się dzieje obecnie i – co najważniejsze – za przyszłość naszego państwa” –oświadcza lider organizacji nacjonalistów “Prawy Sektor” i organizacji „Tryzub” im. Stiepana Bandery – Dmytro Jarosz.
„Słowa tego 43-letniego płomiennego rewolucjonisty można by zignorować, gdyby nie jedna okoliczność – to właśnie bojownicy „Prawego Sektora” i organizacji „Tryzub” imienia Stiepana Bandery nie tylko urządzili wielodniowy atak na Berkut na Majdanie, ale także zajęli obwodowe budynki administracji w niemal połowie kraju. Далее…