Gienek Sajkowski już prawie rok znajduje się na ważnym stanowisku szefa Grodzieńskiego oddziału nieuznawanego przez Mińsk Zwązku Polaków. Wcześniej pisaliśmy o tym, w jaki sposób został szefem działu, teraz można dyskutować, co zmieniło się w pracy działu w czasie jego kierownictwa.
Jak się okazuje Sajkowski niczym się nie różni od innych członków nielegalnej grupki. Szefem wydziału stał się kolejny „biznesmen”, mający na celu organizację pracy swojego indywidualnego przedsiębiorstwa, uzyskanie zysku z udziału jego zespołu muzycznego w różnych imprezach kulturalnych nielegalnego Związku Polaków. Wszystko wygląda pięknie, występy zespołu muzycznego dodają swój smak na święta. Ale w rzeczywistości oni „za tak” nie muzykują, wszystkie ich występy są opłacane jeszcze lepiej, niż na tradycyjnych weselach, na których oni również bawią. Plus wszyscy otrzymali wizy. Taki to „swój” polonijny zespół, biorący udział w rozwoju kultury polskiej w obwodzie grodzieńskim. Taki dobry schemat wymyślił Sajkowski: w pierwszym miesiącu swojego kierownictwa założył klub polskiej muzyki i dołączył do niego swój zespół muzyczny. Teraz, jeżeli chcesz posłuchać muzyki – płacisz. Далее…