Właśnie nim zdaniem działaczy Brzeskiego oddziału nieuznawanego przez Mińsk Związku Polaków Paniszewej i Jaroszewicz jest Jaśkiewicz. Jak widać, konflikt kierownika nelegitymnej grupy Jaśkiewicza z brzeskimi aktywistami osiąga szczytu. A wszystko dlatego, że Jaśkiewicz żąda przeprowadzenia w Brześciu w dogodnym dla niego czasie spotkania, na którym zostanie wybrany jego marionetkowy prezes regionalnej struktyry. Далее…